Polska „musi być gotowa” na rosnące zagrożenie ze strony Rosji — mówi premier Tusk Sion Pennar/hw

Oto przetłumaczony tekst na język polski:

W ramach przygotowań na ewentualny konflikt, Polska uruchomiła inicjatywę umożliwiającą cywilom szkolenie się z zawodowymi żołnierzami. Zdjęcie: Klaudia Radecka/NurPhoto via Getty Images

Premier Polski Donald Tusk ostrzegł, że obywatele „muszą być gotowi” na wzrost zagrożenia ze strony Rosji w ciągu najbliższych dwóch lat, ale zapewnił, że jego rząd będzie pracował nad „stabilizacją” sytuacji bezpieczeństwa w kraju.

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ: Taktyki Moskwy nękają i destabilizują bez wywoływania militarnej odpowiedzi. Zdjęcie: PAP/Michał Meissner

ANALIZA: Atakując Polskę, Rosja zaostrza swoją wojnę cieni poniżej progu NATO

Polityka

Tusk powiedział, że Polska i cała Europa mogą się spodziewać „różnych wydarzeń” w ciągu najbliższych dwóch lat, po tym jak wysoki rangą urzędnik NATO ostrzegł, że zarówno Rosja, jak i Chiny mogą przygotowywać się do konfliktu w 2027 roku.

Premier wypowiadał się zaledwie kilka godzin po spotkaniu z Naczelnym Dowódcą Sojuszniczych Sił NATO w Europie, generałem Alexusem S. Grynkewichem, w Warszawie w piątek.

„Oczekiwałem precyzyjnych informacji [od Grynkewicha] i je otrzymałem, co oznacza, że według wszystkich ocen NATO i USA, Rosja i Chiny będą gotowe na globalną konfrontację już w 2027 roku, za dwa lata” – powiedział Tusk podczas wizyty w Pabianicach w sobotę.

„Polska i Europa – ale przede wszystkim Polska – muszą być gotowe na różne wydarzenia w ciągu najbliższych dwóch lat.”

Wzrost wydatków na obronność

Kraje europejskie, głównie pod przewodnictwem Polski i innych państw wschodniej flanki NATO, odpowiedziały na apel Stanów Zjednoczonych, aby kontynent wziął większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo, obiecując znaczne zwiększenie wydatków na obronność.

Warszawa podjęła również kroki w celu przygotowania społeczeństwa na potencjalny konflikt na dużą skalę, m.in. poprzez szeroko nagłaśnianą rozbudowę szkoleń wojskowych i bardziej skromne plany opracowania poradnika pomagającego obywatelom przetrwać w czasie wojny.

Donald Tusk mówił o obronie i innych kluczowych tematach podczas wydarzenia w Pabianicach, mieście położonym na południowy zachód od regionalnej stolicy Łodzi. Zdjęcie: PAP/Marian Zubrzycki

MOŻE CI SIĘ SPODOBAĆ:

Zdjęcie: TVP World

Rosja stosuje „taktyki KGB”, aby siać podziały w UE, twierdzi analityk [WIDEO]

Polityka

Jednak rządy obawiają się nie tylko ryzyka wybuchu konwencjonalnej wojny.

Od momentu pełnoskalowej inwazji Moskwy na Ukrainę, Polska i jej sąsiedzi stali się celem rosyjskiej wojny hybrydowej – incydentów takich jak sabotaż, cyberataki i kampanie dezinformacyjne, które choć często poważne, nie są jednoznaczne z wypowiedzeniem wojny.

Wojna hybrydowa to „przygotowania” – mówi Tusk

Być może najbardziej bezczelnym przykładem jest kryzys na wschodniej granicy UE z Rosją i jej sojusznikiem Białorusią. Moskwa i Mińsk są oskarżane o celowe wywoływanie kryzysu poprzez kierowanie migrantów z Afryki i Azji na lądowe przejścia graniczne z Polską i krajami bałtyckimi.

To skłoniło Polskę do znacznego wzmocnienia granicy z Białorusią, a ostatnio także do przywrócenia kontroli na granicy z Litwą.

Przemawiając w Pabianicach, Tusk powiedział, że sytuacja na wschodniej granicy Polski to dowód na to, że Rosja „przygotowuje się na rok 2027”, kiedy może wybuchnąć globalny konflikt.

Kontynuował: „Żyjemy w tak historycznym momencie, w którym powaga, maksymalna odpowiedzialność za Polskę, za to, co dzieje się w kraju i wokół niego, jest absolutnie bezdyskusyjnym wymogiem.

Wykorzystamy dwa lata, które są przed nami… do maksimum, aby ustabilizować sytuację w Polsce.”

Wizyta naczelnego dowódcy NATO w Warszawie

Grynkewich, który wielokrotnie ostrzegał, że 2027 rok może być rokiem kryzysu i konfliktu z Rosją i Chinami, przybył do Warszawy w piątek, gdzie spotkał się z Tuskiem i innymi kluczowymi przedstawicielami rządu.

Został powitany przez ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza, który powiedział, że Polska i USA – kraj pochodzenia dowódcy NATO – pozostają w „mocnym, sprawdzonym i wiarygodnym” sojuszu.

„Dziękuję za dobrą i rzeczową rozmowę. Musimy wykorzystywać każdą okazję do wspólnych działań sojuszniczych i pamiętać, że każdy kraj musi budować własny potencjał odstraszania i obrony” – napisał Kosiniak-Kamysz na platformie X po spotkaniu z Grynkewichem.

Po swoich rozmowach z dowódcą w piątek, Tusk powiedział, że rozmawiał również w ciągu dnia z ustępującym i nowym szefem MI6 – brytyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego – i zapewnił, że wszyscy urzędnicy skupiają się na przygotowaniach do przyszłości.

„Polska musi być gotowa, Polska musi być dobrze przygotowana, polskie siły zbrojne muszą być dobrze wyposażone, a sytuacja w Polsce musi być stabilna, byśmy mogli być gotowi na każdy scenariusz” – powiedział.

Jeśli chcesz tłumaczenie skrócić lub przerobić na konkretny styl, daj znać.